2009-04-21
Zielona Góra jest piękna. Po prostu. Ale wiosną jest wprost przepiękna. Jeden obraz mówi ponoć więcej niż tysiąc słów, więc zapraszam do oglądania.
2008-09-15
I po Winobraniu. Czy różniło się czymś od tych z poprzednich lat? Czy Ci się podobało?
Mam wrażenie, że nie ma żadnego spójnego pomysłu na promocję Zielonej Góry i na Winobranie w szczególności. Intuicyjnie czujemy, że to jest to, na czym promocję należy oprzeć, ale jakoś nie wychodzi. Chciałbym się podzielić z Tobą swoimi przemyśleniami. Uprzedzam, że momentami może być ostro.
2008-09-01
Wieża Łazienna to jeden z nielicznych zabytków pochodzący jeszcze ze średniowiecza, a właściwie ze schyłku średniowiecza. Stanowiła element trzeciej bramy miejskiej zbudowanej w 1487 r. Wieża ma 35m wysokości. Była wielokrotnie remontowana. W XVIII w. otrzymała barokowy hełm z latarnią. Swoją nazwę (Łazienna lub Łaziebna) zawdzięcza temu, że w pobliżu znajdowała się łaźnia miejska. Jednak przez mieszkańców Zielonej Góry jest uparcie i mylnie nazywana Głodową.
2008-08-23
Dzisiaj troszkę o graffiti na mieście. Niektóre zostały zrobione od szablonu a inne to prawdziwe dzieła sztuki. Niektóre cieszą oko a inne dają do myślenia.
2008-08-19
Ogród Botaniczny wzbudza wiele kontrowersji. Jedni się cieszą, że takie miejsce w ogóle powstało w Zielonej Górze, inni narzekają a to na funkcjonowanie automatu do biletu, a to, że za sucho, a to, że za mokro... Czy zatem warto się tam wybrać?
2008-07-30
Mirostowice to niewielka miejscowość w pobliżu Żar. Tam się urodziłem i wychowałem, ale wciąż odkrywam jak mało o niej wiem. Z internetu dowiaduję się, że były tu kopalnie węgla brunatnego, że była kolejka linowa, która transportowała wegiel przez las aż do Żar, że była nawet linia tramwajowa, wożąca pracowników kopalni. Tak więc Zielona Góra tramwajów nie miała i nie ma, ale Mirostwice miały :)
2008-07-18
W piątek odwiedziłem Wrocław. Byłem na szkoleniu z zakresu pozycjonowania stron internetowych. Niestety miałem bardzo mało czasu aby nacieszyć oko tym pięknym miastem. Jednak odwiedziłem Rynek i zrobiłem kilka fotografii.
2008-07-11
Wyglądam przez okno i widzę scenę rodem z filmu "Dzień Niepodległości", kiedy to ogromny statek obcych w chodzi w atmosferę. Chmury zaczynają się kłębić tworząc równy pas. Tylko, że tym razem to nie obcy a burza.
2008-04-27
Łąka przy amifiteatrze to jedno z moich ulubionych miejsc, tym bardziej, że często dzieją się tam niespodziewane rzeczy. Dzisiejszy spacer zakończył się obserwacją startu balonu.